5 powodów, dla których regularnie przeglądam oferty pracy

Mimo, że aktualnie mam stałą pracę, którą spokojnie mogę pogodzić ze studiami i nie chcę jej na razie zmieniać, ani też nie mam zbyt dużo czasu na dodatkową pracę, to regularnie zapoznaję się z ofertami pracy. Czy aż tak mi się nudzi i nie mam nic lepszego do roboty? Otóż nie. Mam pewne konkretne powody, żeby to robić. Jakie?

szukanie pracy

1. Lubię wiedzieć co w trawie piszczy

Za rok będę chciała obecną pracę zmienić. Zatem dobrze jest orientować się jakie oferty są obecnie na rynku - jakie warunki, jakie wymagania. Może przez ten rok będę mogła nauczyć się czegoś nowego, aby lepiej dopasować się do ofert pracy, które by mnie interesowały.

2. Mogę znaleźć jakąś okazję do dorobienia

Jeśli akurat mam trochę więcej czasu. jak na przykład teraz w wakacje, to przeglądając oferty mam szansę znaleźć jakieś dodatkowe źródło pieniędzy i doświadczenia. Jak już wspominałam, nie szukam pracy na cały etat, ale jeśli znajdzie się okazja, żeby trochę dorobić, nie obciążając zanadto swojego czasu, to chętnie z niej skorzystam.

3. Mogę podesłać ofertę znajomemu

Czasem znajduję oferty, które mi w ogóle nie odpowiadają, albo po prostu nie mogę z niej skorzystać ze względu na inne obowiązki, ale wydają się wręcz idealne dla kogoś z mojego otoczenia. A nuż uda się znaleźć lepszą pracę komuś z moich przyjaciół.

4. Mogę ulepszać swoje CV

Czasem w ogłoszeniach znajduję jakąś umiejętność, którą posiadam, ale nigdy nie przyszło mi na myśl, że mogę wpisać ją do swojego życiorysu. Dzięki temu mogę sprawić, że moje CV staje się bardziej atrakcyjne, chociaż stan faktyczny wcale się nie zmienił.

5. Wysyłam CV, żeby przekonać się co myślą o mnie rekruterzy

Jeżeli zupełnie niezobowiązująco wyślę CV i dostanę jakiś komunikat zwrotny, to mogę się dowiedzieć, czy moje wykształcenie, umiejętności i doświadczenie są coś warte dla rekrutera. Mam też kolegę, który twierdzi, że jego hobby to chodzenie na rozmowy kwalifikacyjne - ja aż tak bym tego nie nazwała, co nie znaczy, że jest to bez sensu. Uważam, że na takiej rozmowie można się wiele dowiedzieć, zarówno na temat rynku pracy, jak i swojej osoby. Dzięki temu można się również nauczyć mniej stresować rozmowami.

Przeglądanie ofert pracy nie wymaga dużo wysiłku, zwłaszcza jeśli nie szuka się pracy na gwałt i nie jest to nasza główna aktywność. Zaglądanie raz w tygodniu na stronę biura karier swojej uczelni, albo na inny portal z ogłoszeniami nic nie kosztuje, a może przynieść nam jakiś zysk. Robię to od dłuższego czasu dość regularnie i naprawdę polecam wszystkim.

Komentarze