Koła naukowe - czy warto w nich działać?

W większości poradników dotyczących poszukiwania pracy tuż po skończeniu studiów możesz przeczytać, że jeśli nie mamy doświadczenia zawodowego, to ważne jest aby w CV umieścić działalność w kołach naukowych i organizacjach studenckich. Czy faktycznie tak bardzo opłaca się do nich dołączać? Co możemy zyskać?

koła naukowe

Koło widmo?


Zdradzę Wam pewien brzydki sekret kół naukowych - większość z nich funkcjonuje tylko na papierze, a członkiem może zostać każdy kto pojawi się na jednym jedynym zebraniu w ciągu roku. Więc jeśli masz dołączyć do organizacji, której jedynym celem istnienia jest dawać studentom wpis do CV pt. "działalność w kole naukowym", to lepiej się w to nie bawić.
Wyobraź sobie, że dołączyłeś do koła, które niczym konkretnym się nie zajmuje, ale wpisujesz sobie do CV dumny wpis "członek koła naukowego". Zostajesz zaproszony na rozmowę i jedno z pytań, które słyszysz to "Na czym polegała Pana/Pani działalność w kole naukowym? Może nam Pan/Pani opowiedzieć o realizowanych projektach?" - no i kicha, bo nie masz o czym opowiadać, chyba że masz na tyle bujną wyobraźnię, żeby coś wymyślić, jednak kłamanie na rozmowie jest tak samo głupim pomysłem, jak wpisywanie do CV fikcyjnego koła.

Prawdziwe koło - co możemy zyskać?


1. Doświadczenie

Warto jest znaleźć koło, które faktycznie coś robi np. organizuje konferencje, wykłady, pokazy, realizuje projekty naukowe i zaangażować się w przynajmniej część projektów. Wtedy na rozmowie o pracę (i nie tylko na niej) można gadać i gadać o doświadczeniu, które się zdobyło. W końcu organizacja konferencji, albo udział w tworzeniu nowej drukarki 3D to cała masa nowych, ciekawych doświadczeń, które mogą przydać się także w pracy. Dodatkowo potwierdzamy, że wpisane przez nas w CV umiejętności pracy w grupie i świetna organizacja czasu nie są tylko pustymi słowami.

2. Znajomości w branży

Koła naukowe, które faktycznie coś robią są znane w swojej branży. Wówczas wiele firm z ofertami praktyk i staży zwraca się w pierwszej kolejności do danego koła. Takim firmom już zwykle zbyt dużo o działalności koła opowiadać nie trzeba, wystarczy powołać się na to, że jest się jego członkiem.

3. Przyjaźń

Jest jeszcze jedna bardzo ważna zaleta działalności w kole - ludzie. Jeśli trafimy na naprawdę zaangażowaną ekipę, osoby, które są tak samo pozytywnie zakręcone jak my, to możemy zyskać przyjaciół na dobre i złe, a przy okazji bonus w postaci starszych kolegów, którzy podpowiedzą nam, jak przetrwać na studiach ;)

A może założyć swoje własne koło?


Jeżeli nie masz na swojej uczelni koła, które by prężnie funkcjonowało i w którego działalność warto by się było zaangażować, a Ty masz pomysł na to co można by zrobić, to zawsze możesz spróbować założyć nowe koło. Wystarczy kilku kolegów, życzliwy wykładowca jako opiekun i można startować. Jednak pamiętaj, aby najpierw wymyślić jaki projekt chciałbyś przeprowadzić. Jeżeli zaczniesz od wymyślenia nazwy i złożenia dokumentów, a dopiero później będziesz wymyślać co chciałbyś robić w ramach działalności, to możesz zostać ojcem założycielem/matką założycielką kolejnego koła widmo na swojej uczelni.

Komentarze